czwartek, 23 września 2010

Koteria, czyli jak sensownie pomagać kotom

czwartek, 23 września 2010 1
W 2009 roku powstał ośrodek Koteria za darmo sterylizujący i kastrujący miejskie koty wolno żyjące. To jedyny sposób na ograniczenie populacji tych zwierzaków. Tak żeby nie umierały w męczarniach w piwnicach dziesiątkowane przez epidemie, z głodu czy mrozu. Żeby poprawić ich byt.
Koteria swoją siedzibę ma na Grochowie, przy ulicy Kaleńskiej. Bardzo, bardzo polecam nową stronę Koterii i fan page Facebooku.
Post ze specjalnymi pozdrowieniami od Maniusia, który jest naszym nowym tymczasem i niedługo będzie szukał domu. Maniuś przyjechał z ulicy Sobieskiego. Urodził się w czerwcu, jego rodzeństwo umarło, został sam.

Styropianizacja

Są rzeczy, które bolą mnie szczególnie. Jedną z nich jest niszczenie pięknych starych fasad kamienic przez bezmyślne ocieplenia styropianem. Koszmarnym przykładem takiej działalności jest ocieplenie budynku przy ulicy 11 Listopada, u wylotu na Inżynierską. Grube płaty styropianu przysłoniły nawet stary kranik.
Dokładnie taki sam, jaki udało mi się ostatnio sfotografować przy ulicy Stalowej. Podobno w Berlinie teraz zdziera się styropian. My jak zwykle jesteśmy sto lat za Zachodem. U nas się zapomina - tak łatwo.

Linas Domarackas na Nowej Pradze

Bez zbędnego komentarza. Po prostu pięknie, tym razem na podwórkach Nowej Pragi.
Przy okazji polecam film o ludziach z prawego brzegu, którzy tworzą tutaj różne cudowności: http://www.youtube.com/watch?v=fi_gEQM97U4

Dzieci na Pradze

Mamy wrzesień, zaczął się rok szkolny. Pod oknami mamy dwie szkoły, więc przez cały dzień słychać dziecięce śmiechy i zabawy. Niedawno m.in. Stowarzyszenie Remus zorganizowało w ramach animowania różnych wydarzeń w dzielnicy mały teatr uliczny przy Strzeleckiej http://www.teatrremus.pl/animacja_praga.html
Może nie było to nic spektakularnego, ale następnego dnia na podwórku przy Czynszowej trójka dzieciaków uczyła się zawzięcie chodzenia na szczudłach.
Tutaj większość dzieciaków nie chodzi do prywatnych placówek, nie uczy się tańca towarzyskiego, tenisa i co najmniej trzech języków. Tym bardziej cieszy, że ktoś im pomaga w wyrównywaniu szans.
Przy okazji chciałam zareklamować sklep z rzeczami, które mogą być dla dzieci, ale mi podoba się tam prawie wszystko. No, nie umiem jeździć na monocyklu. Może Iggy'ego nauczę ;) Jak Bum Cyk Cyk http://www.bumcykcyk.com/
Właściciel pomaga dzieciakom m.in. na Brzeskiej w świetlicy środowiskowej.
A poniżej zdjęcia dziewczynek z letniego KNOTA w Pałacyku Konopackiego i rysunek z podwórka przy Stalowej.

poniedziałek, 6 września 2010

Na straganie w dzień targowy

poniedziałek, 6 września 2010 0
Bazarek przy Strzeleckiej. Odbywa się dwa razy w tygodniu - we wtorek i w piątek. Jest lokalnie, jest przaśnie i miło. Są dynie i cukinie. Jest mleko prosto od krowy i twarożki. I zielone pomidory - ile pani przywieźć? Pięć kilo? Dziesięć?
Pani ładna, pani kupi ten koperek.
Pani Heniu, ale ja już mam koperek.
To pani na zimę musi zamrozić! Pani jest przepiękna kobieta!
 
◄Design by Pocket, BlogBulk Blogger Templates. Distributed by Deluxe Templates