
Jeszcze letni obrazek z Saskiej Kępy. Bezgłowy pegaz przyleciał na czyjś balkon. No i ktoś podciął mu skrzydła.
Mieszkam w Warszawie, po prawej stronie rzeki. Pisać będę przede wszystkim o warszawskiej Pradze, ale powplatam tutaj posty z miejsc różnych.
0 komentarze:
Prześlij komentarz