wtorek, 3 sierpnia 2010

Praga zapomniana

wtorek, 3 sierpnia 2010
Są wakacje, więc piękny czas różnych akcji. W urodziny miesiąca lipca odbyła się w ogrodzie Pałacyku Konopackiego akcja The Knot, w ramach projektu "Promised City". Grupy architektów i urbanistów przygotowywały przez kilka godzin projekty z hasłem: "Co dalej z Pałacykiem?". Miasto jak zwykle ma "genialny" pomysł na zrobienie tam muzeum literatury, które ma się nijak do otoczenia.
Nam najbardziej podobał się projekt zakładający utworzenie w Pałacyku akademika z miejscem na dom samotnej matki - tak żeby kobiety tam przebywające mogły pracować na rzecz domu studenckiego.
Pojawiły się też projekty idalistyczne i piękne, jak pomysł obłożenia Pałacyku szkłem albo zorganizowanie w nim przestrzeni wspólnej: z warsztatem rowerowym, ogrodem, hamakownią. Nie wiem, czy jest to możliwe...
Poznaliśmy Natalię, która bardzo chce mieć kota. Życzymy powodzenia na Wyspach :)
Mam nadzieję, że Pałacyk nie podzieli losu parowozowni, o której niebycie przesądziła na pewno gruba kasa grubych panów z kajdanami na szyi.
W trakcie projektowania. Jakie piękne te kolory.
Projekt przestrzeni wspólnej
Szklany dom
Rekreacja - nie zmieniać nic, tylko rewitalizować, odnowić, zachować ogród, stworzyć przestrzeń dla dzieciaków
W środku oldschool ;)
Projekt, który podobał nam się najbardziej. Z niebieską elewacją - na pohybel beżom
Fascynacja firmą ochroniarską. Próba odpowiedzi na pytanie, co się stanie, jeśli dostawimy mur?

5 komentarze:

ma.ol.su

Głównie to mnie dalszy los Grzecha zainteresował. Tak świetnie go scharakteryzowałaś; to fantastyczny kocurek, więc dlaczego, dlaczego go nie zatrzymałaś?

gosiar

Grześ ma inny dobry dom. Nie mogłam go zatrzymać, bo dom tymczasowy działa jak system - jeśli zatrzymasz jednego kota, zajmie miejsce innemu. W tej chwili mamy dwa inne koty do adopcji i jak zwykle dwa swoje. Ale był też moment, że w domu było 13 kotów, po prostu, takie było "zapotrzebowanie". To są koty wzięte z ulicy, które odchuchujemy, szczepimy, odrobaczamy, kastrujemy, a potem szukamy domu. Tak żeby nie trafiły pod koła samochodów, skopane przez ludzi, do schroniska, z których ŻADNE w Polsce nie jest dobrym rozwiązaniem. To nie jest koci blog, ale zapraszam na forum.miau.pl; tam również występuję :)
Mam nadzieję, że wyjaśniłam jasno, dlaczego jest właśnie tak.

gosiar

Vide: mój kolejny post.

ma.ol.su

Gosiar, tak,bardzo jasno; po prostu nie wiedziałam, że jesteś 'domem tymczasowym', bo całego blogu nie czytałam.

Pozdrawiam

gosiar

Bo blog nie jest o tym, że daję taki dom kotom w potrzebie :) W każdym razie teraz pilnie poszukiwany jest dom tymczasowy albo stały dla Szoguna, świetnego kota, naprawdę.

Prześlij komentarz

 
◄Design by Pocket, BlogBulk Blogger Templates. Distributed by Deluxe Templates